poniedziałek, 17 września 2018

Nocami uciekałam do innych światów, tęskniłam


Nocami uciekałam do innych światów, tęskniłam za tym, czego nie miałam. Dniami płakałam, głowę spuszczałam w dół. Dziś, przyszła kontrola. Nie mogę stale snuć wyobrażeń nijak niemających nic wspólnego z rzeczywistością. Spaceruję codziennie po lesie. Okrajek jest zaśmiecony, pełno butek, petów i foli. Jednak im dalej idę w głąb, mogę dostrzec coraz więcej piękna. Śladowe ilości klonów zmieniły swoje kolory, mienią się czerwienią i brązem, wrzosy ozdabiają ziemię, bez czarny kusi owocami. Chcę, muszę chcieć dostrzegać jak wiele mam dookoła, czego nie posiadali ci przede mną i nie zyskają ci po mnie.  

czwartek, 13 września 2018

Oczyszczam duszę z toksyn wylewanych na nią przez lata.

Oczyszczam duszę z toksyn wylewanych na nią przez lata. Zdrapywanie zgnilizny z samego siebie nie należy do najprostszych czynności. Próbowałam to uczynić na przestrzeni dziesięciu lat, bezskutecznie. Czekałam na bliżej nieokreślone zbawienie, które nie nadeszło i zasadniczo, nigdy nie miało nadejść. Nikt nas nie uratuje, sami musimy znaleźć wyjście. Nie istnieje karma ani sprawiedliwość. Nie jest prosto, lecz znalazłam w sobie dawniej ukryte podkłady determinacji. Jak ryzykować, nie znając samego siebie? Każdego dnia próbuję. Wiele razy cofam się w tył, nie wykonując żadnego kroku do przodu, a mimo to, przepełnia mnie nadzieja.

Jestem wyjątkowa

Obserwatorzy